Do 15 kwietnia 2012 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi konsultacje dotyczące projektu dyrektywy w sprawie niektórych dozwolonych możliwości wykorzystywania utworów osieroconych.

Zgodnie z projektowaną dyrektywą utworem osieroconym będą dzieła, do których prawa autorskie lub pokrewne posiadają osoby nieznane lub zaginione. Projekt przewiduje także stworzenie kategorii dzieł „częściowo osieroconych”. Chodzi tu o takie utwory, w stosunku do których nie można odnaleźć lub zidentyfikować tylko części osób uprawnionych.

Jak podaje Ministerstwo na swoich stronach internetowych, wśród dzieł osieroconych mają znaleźć się utwory literackie, kinematograficzne, audiowizualne oraz fonogramy. Warunkiem jest jednak, aby dzieła te znajdowały się w zbiorach publicznie dostępnych bibliotek, placówek oświatowych, muzeów, archiwach lub instytucji odpowiedzialnych za dziedzictwo filmowe lub dźwiękowe, a także nadawców publicznych. Oznacza to, że wśród nich znajdą się m. in. czasopisma, książki, magazyny oraz filmy.

Status utworu osieroconego otrzymają tylko te dzieła, które zostały po raz pierwszy opublikowane lub nadane w jednym z państw członkowskich Unii Europejskiej. W dyskusji prowadzonej na forum grupy roboczej Rady Unii Europejskiej niektóre państwa członkowskie opowiedziały się jednak za rozszerzeniem tego zakresu. Zaproponowały bowiem, by przepisy dyrektywy dotyczyły także utworów, które nie zostały nigdy opublikowane ani nadane, mimo że za zgodą podmiotów uprawnionych z tytułu praw autorskich lub pokrewnych były niegdyś publicznie udostępniane.

Zanim jednak utwór zostanie uznany za osierocony w państwie, w którym został on po raz pierwszy opublikowany lub nadany, trzeba będzie przeprowadzić staranne poszukiwania autora lub osoby posiadającej majątkowe prawa autorskie do utworu, a także prawa pokrewne do artystycznego wykonania lub fonogramu. Odpowiedzialne za poszukiwania mają być m.in. archiwa, biblioteki, muzea, nadawcy radiowi lub telewizyjni. Utwór, który zostanie uznany za osierocony w jednym kraju, według projektu dyrektywy będzie miał taki status również w pozostałych państwach członkowskich. Wówczas wspomniane instytucje będą mogły osierocone dzieła m.in. zwielokrotniać na potrzeby digitalizacji oraz udostępniać w internecie.