Jak w instytucjach kultury zaksięgować refundację wynagrodzenia z urzędu pracy osób bezrobotnych zatrudnionych w ramach prac interwencyjnych? Czy podobnie jak w jednostkach budżetowych zmniejszyć koszty i wydatki? Czy należy zwiększyć plan finansowy o wartość refundacji z urzędu pracy, a koszty wynagrodzeń zostawić na tym samym poziomie?
Instytucja kultury nie jest jednostką budżetową, prowadzi więc ewidencję księgową na podstawie Ustawy z 29 września 1994 r. o rachunkowości (dalej: ustawa o rachunkowości). Wpływ refundacji zwiększa pozostałe przychody operacyjne, co powinno znaleźć swoje odzwierciedlenie w planie finansowym.
Refundacje oraz dotacje, które można uzyskać w związku z zatrudnieniem osób bezrobotnych, to w szczególności (art. 46 ust. 1, art. 51, 56 i 59 Ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy):
Instytucja kultury, która zatrudnia bezrobotnych w ramach prac interwencyjnych i otrzymuje refundację wynagrodzeń, koszt zatrudnienia pracowników ujmuje w ewidencji księgowej zapisem:
Wpływ środków pieniężnych z urzędu pracy z tytułu zwrotu części kosztów poniesionych na zatrudnienie stanowi przychód instytucji zaliczany do pozostałych przychodów operacyjnych. Zalicza się do nich przychody związane pośrednio z działalnością operacyjną instytucji kultury (art. 3 ust. 1 pkt 32 ustawy o rachunkowości). W księgach rachunkowych wpływ refundacji instytucja ujmuje zapisem:
Oczywiście numerację i nazwy kont instytucja kultury musi stosować zgodnie z przyjętym planem kont, który stanowi integralną część jej polityki rachunkowości.
Zarówno wypłacone wynagrodzenie, składki ZUS, jak i pozostałe koszty związane z zatrudnieniem bezrobotnych w ramach prac interwencyjnych stanowią koszty uzyskania przychodów instytucji kultury (art. 15 ust. 1 Ustawy z 5 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych). Ponadto otrzymany zwrot wynagrodzeń i składek ZUS jest przychodem z działalności gospodarczej podlegającym opodatkowaniu podatkiem dochodowym.
Jeśli chodzi zaś o plan finansowy, to — moim zdaniem — należy zwiększyć zarówno przychody, jak i koszty wynagrodzeń.